4 kolejka 3 Ligi Łobuzerskiej - ed .7

addept · Wysłany: 23.01.2009 19:20 Temat postu: 4 kolejka 3 Ligi Łobuzerskiej - ed .7

[b]Dzisiaj zamiast tradycyjnych zapowiedzi, wywiady z zawodnikami poszczególnych ekip [/b]

[b]Bianconeri Tczew - FC Bulwary United[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Czy zwyciężycie?
Sanchez Alfaro (BT) – Nie pytaj się Pan czy, ale ile!. Sam strzelę ze 3 bramki, albo nie nazywam się Ramirez!
AjTiAj24 – Ale nazywa się Pan Alfaro!
Sanchez Alfaro (BT) – No właśnie ...

Goście:
AjTiAj24 – Jakie macie cele na ten mecz?
Ksawery Sanocki (FC BU) – nasz cel jest tylko jeden – jak to mawia nasz trener „cel – pal !”
AjTiAj24 – Czy to oznacza że możemy się spodziewać gradu bramek?
Ksawery Sanocki (FC BU) – a gdzie tam... ja mówiłem o paleniu... trener mówi , to idziemy wszyscy na dymka...

[b][i]Typ 1[/i][/b]

[b]Bojanówka - Dark Angels [/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Jak zareagowaliście na tak słabe wynik na początku sezonu?
??? (Bojanówka) - @#!$#$$@#%#$@%#$@$!@##
AjTiAj24 – Czy zwyciężycie w najbliższym spotkaniu?
??? (Bojanówka) - !@#$%^&&%^
AjTiAj24 – Dziękuję za rozmowę...

Goście:
AjTiAj24 – Jak to jest mieć managera kobietę w zespole?
Maksymilian Jestrimski (DA) – to niesamowite doświadczenie, jesteśmy jedną wielką rodziną, byłem nawet świadkiem na ślubie Pani Trener, a cała drużyna chciała w komplecie stawiła się na weselu
AjTiAj24 – czy nie boicie się doznać kolejnej porażki?
Maksymilian Jestrimski (DA) – my nie boimy się porażek, my boimy się jedynie ze nasza Pani Trener rozpłacze się po niekorzystnym wyniku i zrobimy wszystko żeby tego uniknąć :)

[b][i]Typ 1[/i][/b]

[b]ReDevils LESZNO FC - Chojnickie Asiorki[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Ostatnia wysoka porażka była zaskoczeniem?
Rafal Debkowski (RD)– tak, to nami wstrząsnęło. Trener mamrotał potem coś o dodatkowych treningach i urwanych jajkach ...
AjTiAj24 – Teraz zwyciężycie?
Rafal Debkowski (RD)– nie mamy wyjścia, dodatkowe treningi już były, jajka jeszcze nie...

Goście:
AjTiAj24 – Dla wielu jesteście jednymi z faworytów tych rozgrywek...
Olgierd Klejnowski (CA) – Nie rozpatrujemy tego w taki sposób, chcemy tylko wygrywać ile się da...
AjTiAj24 – A teraz się da?
Olgierd Klejnowski (CA) – oj da, da, a jak nie da, to trener nam da ...

[b][i]Typ 2[/i][/b]

[b]RKS Siekiera Pila - Kadoza[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Strzelił Pan już 8 bramek, czy powiększy Pan swój dorobek w najbliższym meczu?
Dariusz Mis (RKS) – Nic nie mogę obiecać, ale powalczę. Wszystko zależy od kolegów, a Ci zazdroszczą mi popularności i zapowiedzieli że nie będą mi podawać...
AjTiAj24 – Konflikt w drużynie?
Dariusz Mis (RKS) – Nieeee, po prostu nie chcą mi śniadania do łóżka podawać...

Goście:
AjTiAj24 – Po dobrym początku, przegraliście ostatnie spotkanie...
Bogdan Tuliszewski (Kadoza) – Nic nie szkodzi, już zdążyliśmy o tym zapomnieć.
AjTiAj24 – Ale kibice pamiętają...
Bogdan Tuliszewski (Kadoza) – To niech pamiętają tylko te dobre chwile...

[b][i]Typ 1[/i][/b]

[b]Drumgownagh - C.F Aguila Blanca[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Ten mecz to doskonała okazja do przełamania złej passy..
Sean Gillmour (D) – Damy radę, nakopiemy rywalowi tak że się nie pozbierają
AjTiAj24 – Nie jest Pan zbytnim optymistą?
Sean Gillmour (D) – Ja jestem pesymistą, dlatego mówię tylko że im nakopiemy, a nie że wygramy...

Goście:
AjTiAj24 – Jak się czuje bramkarz ostatniej drużyny ligi?
Remigiusz Adamus (CF) – Bardzo dobrze, mam pierwsze miejsce w składzie...
AjTiAj24 – Nie martwi Pana że tracicie tyle bramek a na dodatek żadnej jeszcze nie strzeliliście?!
Remigiusz Adamus (CF) – do napadu trener mnie nie wystawia, więc nie pomogę w zdobywaniu bramek, a trener ma widać zaufanie do moich niezwykłych umiejętności bramkarskich...

[b][i]Typ 1[/i][/b]

[b]◄BH►Giallorossi Chorzów - Mongolskie Pastuchy[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 –Nie tak kibice wyobrażali sobie początek ligi...
Stasio Dylla (BH) – Daj Pan spokój, nie samą ligą człowiek żyje, ważne ze na chleb starcza...
AjTiAj24 – Zmieniliście nazwę zespołu...
Stasio Dylla (BH) – Nowy sponsor to i nowa nazwa, oby tylko wyniki były też nowe...

Goście:
AjTiAj24 – Radzicie sobie doskonale, jesteście liderami, czy to dla was zaskoczenie?
Iwan Wietrzychowski (MP) – Nie, po prostu wiemy że jesteśmy nieźli i potrafimy wygrać z każdym, ale też wiemy że kryzys dopada w najmniej oczekiwanych momentach...
AjTiAj24 – A czy kryzys objawi się już teraz?
Iwan Wietrzychowski (MP) – nie ma takiej możliwości...

[b][i]Typ 2[/i][/b]

[b]FUNGI - CF Tommy[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 – Dwie porażki z rzędu nie zachwiały morale zespołu?
Kajetan Jeziorkowski (FUNGI) – Nie tak sobie to wyobrażaliśmy, ale nasz trener jest oazą spokoju i doświadczenia, tak więc jesteśmy optymistami...
AjTiAj24 – Czas na zwycięstwo? Kibice oczekują wyników...
Kajetan Jeziorkowski (FUNGI) – Zwycięstwo sprzyja lepszym, a kto będzie lepszy? To się okaże...

Goście:
AjTiAj24 –Jest Pan liderem strzelców, czy nie ciąży na Panu przez to dodatkowa presja?
Milosz Pietrowiak (CF) – Presja to to , co tygryski lubią najbardziej...
AjTiAj24 – Czyli możemy być pewni że podtrzyma Pan dobrą passę strzelecką?
Milosz Pietrowiak (CF) – Jak najbardziej, w końcu nam trener nie zakazuje strzelania...

[b][i]Typ 2[/i][/b]

[b]Rewolwerowcy z Gilead - KS Przecinaki Elbląg[/b]
Gospodarze:
AjTiAj24 –Prezentujecie już całkiem niezłą formę, czy będziecie w stanie pokazać coś więcej?
Dariusz Banan (R z G) – To nie ulega wątpliwości, forma idzie w górę, każdy kolejny mecz będzie tego potwierdzeniem.
AjTiAj24 – A co jest tajemnicą sukcesu waszej ekipy?
Dariusz Banan (R z G) – Jak to co? Bułka z Bananem ...

Goście:
AjTiAj24 – Jesteście największą sensacją tych rozgrywek...
Mieszko Smolarek (KS)– Jesteśmy po prostu świetni, nic nas nie złamie, nikt nas nie pokona...
AjTiAj24 – Jak to? Przecież przegraliście już jedno spotkanie...
Mieszko Smolarek (KS)– – Nie przegraliśmy , tylko oni wygrali , a to jest zasadnicza różnica – my nigdy nie przegrywamy ...

[b][i]Typ 1[/i][/b]

angel86 · Wysłany: 23.01.2009 19:27 Temat postu:

Świetny pomysł!!!!!! jesteś kurcżę dobry w tym co robisz... ;)

maciek777 · Wysłany: 23.01.2009 19:40 Temat postu:

Rewelacja Addept 10pkt/10 :wink:

frugos · Wysłany: 23.01.2009 19:40 Temat postu:

hahaha:D:D
"Nie przegraliśmy , tylko oni wygrali , a to jest zasadnicza różnica – my nigdy nie przegrywamy ..." - po tym co przeczytałem, padłem i matka mnie zmiotką pozbierała:)

tiger_10 · Wysłany: 23.01.2009 20:24 Temat postu:

"Goście:
AjTiAj24 –Jest Pan liderem strzelców, czy nie ciąży na Panu przez to dodatkowa presja?
Milosz Pietrowiak (CF) – Presja to to , co tygryski lubią najbardziej...
AjTiAj24 – Czyli możemy być pewni że podtrzyma Pan dobrą passę strzelecką?
Milosz Pietrowiak (CF) – Jak najbardziej, w końcu nam trener nie zakazuje strzelania...
"
No nie zabraniam niestety :)

"TYP 2"

Chyba przesadziłeś :D

lestat82 · Wysłany: 24.01.2009 22:25 Temat postu:

Gratulacje dla diego za wygrany mecz. Szkoda tylko ze moi nie potrafili wykorzystać stworzonej przewagi i trafiali raz w słupek, raz w poprzeczke...
Świetne zapowiedzi addept :)

frugos · Wysłany: 24.01.2009 22:28 Temat postu:

◄BH►Giallorossi Chorzów - Mongolskie Pastuchy 0:7

ani na chwilę nie zadrżałem o wynik:)

addept · Wysłany: 24.01.2009 22:37 Temat postu:

[b]Bianconeri Tczew - FC Bulwary United 2:3[/b]
Po pierwszej połowie kibice miejscowej drużyny nie mieli powodu do radości, bo ich ekipa przegrywała 1:3. Druga połowa to huraganowe ataki Bianconeri, co zaowocowało bramką kontaktową. Mimo tego, goście dowieźli korzystny wynik do końca meczu. Szkoda że Sanchez Alfaro nie zdobył 3 zapowiadanych bramek dla Bianconerich, ale tylko dwie – remis byłby sprawiedliwszym wynikiem. W drużynie gości dwie z bramek zdobył udzielający naszemu komentatorowi wywiadu – Ksawery Sanocki, po meczu oczywiście razem z całą drużyną i trenerem udał się na przysłowiowego dymka ;)

[b]Bojanówka - Dark Angels 3:0[/b]
Tym razem herbatki nie będzie :( - zmartwił się po mecz trener gospodarzy. Na marne, lecz bądź co bądź jednak pocieszenie, zostaje mu tylko szalona radość kibiców i śpiewy fanów w pubach do białego rana. Mecz był zacięty, goście grali z kontry, a gospodarzom w zdobywaniu bramek przeszkadzały słupki i poprzeczki. Aga po meczu ze złości na swoich piłkarzy nakrzyczała na udzielającego wywiadu przedmeczowego nieszczęsnego Maksymiliana Jestrimskiego, który ze zwieszoną głową przytakiwał smutno Pani Trener i myślał sobie – „Oby tylko nie płakała – to jest dla nas najgorsza kara – krzyczeć sobie może...”

[b]ReDevils LESZNO FC - Chojnickie Asiorki 2:3[/b]
Rafal Debkowski – zawodnik gospodarzy posmutniał po gwizdku arbitra – prorocze okazały się jego słowa – „Teraz trener się weźmie za jajka” – pomyślał. Gospodarze robili co mogli, po nieudanym początku wyszli wreszcie na prowadzenie, ale rywal okazał hart ducha i nie dość że doprowadził do remisu, to jeszcze dobił ekipę gospodarzy. Pogromcą okazał się udzielający wywiadu przedmeczowego Olgierd Klejnowski – jego słynne „da da” jest teraz na ustach wszystkich kibiców Asiorków. Po meczu szczęśliwy trener gości pozwolił wypić swoim zawodnikom po jednym piwie ;)

[b]RKS Siekiera Pila – Kadoza 0:1[/b]
Ten mecz rozstrzygnął się w obronie, żadna z ekip nie potrafiła strzelić gola rywalowi... Skąd więc to zwycięstwo gości? Otóż jeden z zawodników gospodarzy pomylił bramkę przeciwnika i swoją i zdobył gola samobójczego. Po tym trafieniu na stadionie zapadła grobowa cisza, przerywana tylko bzyczeniem much i mlaskaniem kibiców gości, zajadających popcorn. I tako oto, faworyt spotkania uległ drużynie wcale nie gorszej, ale też nie lepszej. Zszokowani kibice gospodarzy opuszczali stadion, a goście tańczyli na murawie kankana...

[b]Drumgownagh - C.F Aguila Blanca 8:0[/b]
Goście wyrastają na faworyta... do ostatniego miejsca w lidze. Bramkarz gości – Remigiusz Adamus nie był człowiekiem który mógł zatrzymać tego dnia Irlandię. A zresztą koledzy i tak mu nie pomagali, jakby usuwali się przed napastnikami gospodarzy, zostawiając im wolne miejsce. Może chcieli w ten sposób stworzyć jak największą okazję do wykazania się Adamusowi, by go potem wytransferować do zagranicznego klubu za miliony :P . Gospodarze nie musieli się wysilać, nawet się nie spocili, tak więc klub zaoszczędził na ciepłej wodzie ;)

[b]◄BH►Giallorossi Chorzów - Mongolskie Pastuchy 0:7[/b]
Mimo nowego sponsora nie nastały dla gospodarzy nowe wyniki. Piłkarze byli rozkojarzenie, zamiast kopać piłkę, snuli się po boisku i udawali że ich nie ma... Iwan Wietrzykowski z Pastuchów po meczu stwierdził „To u nas w Mongolii nawet nasze matki , żony i kochanki zagrałyby lepiej niż gospodarze „. Trener gospodarzy zasmucony mamrotał pod nosem coś o „nowym otwarciu” – a w ręku trzymał piwo, zapewne nowe... Po gwizdku końcowym drużyna gości wsiadła na swoje kobyły (rumaków nie posiadają – cięcia budżetowe)i pogalopowała do siebie – a w ich włosach (tych co je mają) zagościł wiatr...

[b]FUNGI - CF Tommy 4:1[/b]
Długo wydawało sie, że ostatecznie padnie remis. Jednak 76 minuta okazała się decydująca, ku radości fanów - Jakub Czaplicki – strzelił bramkę na 2:1 dla gospodarzy. To podcięło skrzydła (a raczej łapki) tygryskom. Pozostałe dwie bramki padły już w końcowych minutach spotkania i nie miały właściwie wielkiego znaczenia. Dotychczasowemu liderowi strzelców – Miloszowi Pietrowiakowi – udało się zdobyć tylko jedną bramkę, ale była to jedyna bramka zdobyta przez gości. Passa strzelecka została podtrzymana, ale trzema punktami cieszyli się gospodarze.

[b]Rewolwerowcy z Gilead - KS Przecinaki Elbląg 10:0[/b]
To był pokaz strzelecki jakby żywcem wyjęty z filmu „Siedmiu Wspaniałych” . Gospodarze dosłownie rozstrzelali gości, którzy nie mieli ani jednej sytuacji podbramkowej wobec 34 gospodarzy. Dosłownie gospodarze biwakowali na połowie rywala, a zawodnicy Przecinaków tylko co chwilę donosili piłkę na środek boiska – jak zwykli chłopcy do podawania piłek. :P Królem polowania okazał się Tymoteusz Adamus - który zdobył aż 7 bramek. Goście jednak wynikiem się nie zmartwili, bo w końcu oni nie przegrali, to tylko rywal wygrał :P

frugos · Wysłany: 24.01.2009 23:37 Temat postu:

świetne podsumowanie:)
może nie ze względów sportowych, ale dobrze, że spadłeś. 3 liga jest teraz bogata w teksty:)

tiger_10 · Wysłany: 25.01.2009 10:33 Temat postu:

No niestety, ale mecze z Bobleccinum są zawsze eksytujące, choć zawsze to .. on wygrywa .. Ale ta 76 minuta :/ Mogłem jeszcze inaczej ustawić, bo widziałem jedną dziurkę, ale teraz to.. nic gramy dalej !

angel86 · Wysłany: 25.01.2009 11:47 Temat postu:

dzięki za mecz addpet no i gratuluję wygranej;)

deptak19 · Wysłany: 27.01.2009 01:03 Temat postu:

może ktoś pomoże Agnieszce i Addeptowi w komentowaniu 3 ligi? Odwalają tu świetną robotę, ale potrzebują wsparcia zarówno w waszych odpowiedziach na komentarze jak i w samym komentowaniu. Odciążcie ich i też spróbujcie skomentować wybraną kolejkę... Polecam!

	Forum Forum Trenerow Łobuzerow Strona Główna :: 3 liga Łobuzerska / 7 edycja -3liga	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1