5 kolejka (ed. 8) made in addept

addept · Wysłany: 10.05.2009 17:15 Temat postu: 5 kolejka (ed. 8) made in addept

[img]http://img24.imageshack.us/img24/4651/ajtiaj.jpg[/img]
[img]http://img21.imageshack.us/img21/8434/ajtiaj23.jpg[/img]

[b]RKS Siekiera Pila – Drumgownagh[/b]
Gospodarze dzielnie walczyli ostatnio z Bojanówką, ale nie zdobyli nawet punkcika. Tym razem na rozkładzie mają Irlandczyków Zibiego, którzy może nie są wysoko w tabeli, ale potrafią walczyć i jeśli już nawet przegrywają, to są to porażki nieznaczne. Kto z nich wreszcie zwycięży? Batman czy Zibi?. Remis nie urządza żadnej z ekip, bo to oznacza umocnienie się w dolnych rejonach tabeli, a tego nie chcieliby sponsorzy obu ekip, którzy już zapowiedzieli w przypadku braku kompletu punktów, zakręcenie kurka z pieniędzmi (w stylu zakręcenia kurka z gazem przez Rosję) . Typ1

[b]Fly Boys - Giallorossi Chorzów[/b]
Lucky Luke jak na razie zawodzi i rozczarowuje. Kibice „Latających Chłopaków” zaczęli ostatnio wykrzykiwać niepochlebne hasła na trybunach skierowane do poszczególnych zawodników. Trenera na razie kibice oszczędzają, ale jeśli nie zwycięży w tym meczu, to może się to mocno odmienić. Goście zdobyli tylko 1 punkt, ale gra w ostatnim meczu nie wyglądała już tak źle jak to bywało wcześniej. Iskierka nadziei pojawiła się, ale czy zostanie podtrzymana przez zdobycie punktów w tym meczu? Ja tam jeszcze nadal wierzę w magię Lucky’ego. Typ 1.

[b]HOMERNIKUS - Czerwone Lwy Podjuchy[/b]
Kinremoh został w pierwszych meczach odarty trochę z tajemnicy. Okazało się że ekipa gospodarzy nie jest na tyle mocna by zagrozić dotychczasowym rywalom (3 zdobyte bramki), a jednocześnie obrona stanowi powód do rozpaczy trenera (27 bramek straconych). W tym układzie rzeczy, Robjot może czuć się pewnie i na luzie, bo sam jeszcze nie przegrał meczu. Tylko żeby go ta pewność nie zgubiła, bo pierwsza porażka może zdarzyć się w każdej chwili i z każdym przeciwnikiem. Fryzjer podobno wysłał już na to spotkanie swojego sędziego i obserwatora, tak więc przewidujemy dużą liczbę karnych dla miejscowych. Tylko czy oni je wykorzystają? Raczej nie. Typ 2

[b]Dark Angels - Slaytan Pleszew[/b]
Aga w ostatnich 2 spotkaniach zdobyła 4 punkty, co wyraźnie wskazuje na rosnącą formę (rośnie jak na drożdżach). Tym razem kanapki od Lestata nie będą konieczne, bo Aga ma na stadion rzut beretem i spokojnie zje w domu, a na stadion uda się w papuciach z króliczkami, stanowiącymi prezent od zakochanych w niej kibicach (nie wiem jak to mąż znosi). Baka yabashi zawłaszczył sobie fotel lidera (skubnął go gdy wszyscy spali) i nie zamierza z niego zsiadać (trzeba go do tego zmusić). Czy Aga potrafi tego go pokonać? Może i nie, ale z pewnością postawi na szalę wszystkie swoje umiejętności i powalczy choćby o remis. Typ X

[b]KS Goal Radziejów™ - Bojanówka[/b]
Marbru ostatnio ciągle szukał odpowiedzi na temat „ile drużyn awansuje do 2 ligi”. Informujemy że na razie szanowny Trener nie jest na pozycji premiowanej awansem, ale tylko grą w barażach. Z tego względu gospodarze nie mają wyjścia i koniecznie chcą wygrać. Naprzeciwko nich, staną w pełnym pogotowiu (karetki już czekają) piłkarze Bojanówki, której trener skromnie deklaruje że liczy się dla niego dobra gra, dobra obrona, dobra pomoc i dobry napad, a jak to wszystko będzie to na dobry wynik też będzie można liczyć. Żeby tylko się nie przeliczył ... bo matematyka nie należy do jego ulubionych dziedzin wiedzy :P. Wygrana ekipa zostaje w czołówce , przegrana, stoczy się w przeciętność. Typ. 2

[b]Kadoza - CF Tommy[/b]
Obaj trenerzy marzą tylko i wyłącznie o awansie i ten mecz jest takim małym testem prawdy, kto w nim wygra, ten będzie nadal blisko górnej części tabeli a i prestiż zwycięskiej drużyny wzrośnie, ze względu na wysokie notowania rywala. Gospodarze męczyli się ostatnio z Chorzowianami, wygrywając skromnie, bo różnicą tylko jednego gola. Goście natomiast – tu padnie moje ulubione określenie – „Tygryski” – :P ciągle zachowują miano zespołu bez porażki, po ostatnim remisie z Tomstar-em. Fanatyczni kibice obu zespołów już przed meczem spotkali się na „udeptanej ziemi” i z nieoficjalnych informacji wynika, że padł między nimi rezultat remisowy (po 23 rannych z każdej ze stron ;) ). Czy możliwe zatem jest to, że w meczu oficjalnym też padnie remis? Ja tam w to nie wierzę i stawiam na gospodarzy. Typ. 1

[b]Tom Star Pleszew - Bianconeri Tczew[/b]
Tomstar wywiózł w poprzedniej kolejce cenny remis z boiska Tigera, teraz , już na własnym boisku zmierzy się z Tczewską Bandą Wampirów Wspomaganą Krwistymi Zupkami W Termosach Gotowanymi Przez Agnieszkę (w skrócie TBWWKZwTGPA :P ). Lestat ostatnio poległ u siebie z Marbru (bo zupa była za słona :P ) i teraz liczy na to ,ze się „odkuje”. Nie ma wyjścia, bo inaczej Aga będzie zła (mimo że to Aniołek :P ). Ale czy stać gości na to , aby zdobyć twierdzę gospodarzy ? Mój nos komentatorski pozwala sądzić że raczej jest to niemożliwe, tym bardziej że w myśl powiedzenia „wolnoć Tomku w swoim domku”, gospodarze będą mieli do dyspozycji wiele „brudnych” chwytów, do których można zaliczyć : obrzucanie błotem, tarzanie w błocie i zmieszanie z błotem :D .Typ 1

[b]Chojnickie Asiorki - Reda Szczecin[/b]
Kibice gospodarzy w amoku po ostatnim wysokim zwycięstwie jeszcze nie otrzeźwieli, a już szykuje się kolejne spotkanie (jak ten czas po pijaku szybko leci :P). Otrzeźwienie może być bolesne, bo również piłkarze pili razem z trenerem i teraz ich forma stoi pod znakiem zapytania. (na życzenie kibiców Asiorków – przedstawiam – oto znak zapytania, albo nawet trzy - ??? ). Goście rozbici odrobinę przez lidera, teraz muszą się pozbierać do „kupy”. Podobno Tyrion przeglądał ostatnio listy transferowe w poszukiwaniu wzmocnień, ale ostatecznie na zakupy się nie zdecydował. Czy teraz będzie tego żałował? Jeśli przegra, to być może poprosi sponsora o parę groszy na cele transferowe. Ale przecież wcale nie zamierza przegrywać, podobnie zresztą jak Pyda. Ważny mecz dla obu trenerów, ale Asiorki grają u siebie, tak wiec Typ1.

tiger_10 · Wysłany: 10.05.2009 19:03 Temat postu:

Ostatnio z Łukaszem mecze szły tak sobie.
Raz wygrana, przegrana, a ostatnio remis.
Tak, więc przed nami bardzo ciekawe spotkanie :)
Cioza szykuj się ;] "Tygryski" jak addept lubi pisać już ostrzą pazurki na ten hit :D

marbru · Wysłany: 10.05.2009 21:19 Temat postu:

juz sam nie wiem czy chce awansować, tu jesty taka wspaniała atmosfera ze grał bym tu jak najdłużej :) Ale bede walczył o zwycięstwo :)

baka_yabashi · Wysłany: 10.05.2009 22:59 Temat postu:

[b]Dark Angels - Slaytan Pleszew[/b] :twisted: :twisted: :twisted:

cioza17 · Wysłany: 10.05.2009 23:09 Temat postu:

Ja już się mocno szykuje na tą 5 kolejkę, i nawet jeśli przegram to łatwo punktów nie oddam :)

Jednak liczę na ciekawe spotkanie, które mam nadzieję że będzie dla mnie szczęśliwe :]

Jeszcze raz powodzenia ;P

robjot123 · Wysłany: 11.05.2009 13:10 Temat postu:

z Homernikusem nie ukrywam licze na 3 punkty,inne rozstrzygnięcie bedzie porażką.

angel86 · Wysłany: 11.05.2009 16:23 Temat postu:

z pewnością zawalczę ;)

tomstar · Wysłany: 11.05.2009 17:02 Temat postu:

trudny mecz, który zamierzam wygrać. bedzie bardzo ciezko i trzeba liczyc na szczescie, które moze bedzie sprzyjac lepszym :)

tyrion10 · Wysłany: 11.05.2009 20:29 Temat postu:

po ostatniej porazce i spadku w tabeli ,wyjazd do Asiorków,troszke z pewna dozą niepewności druzyna wyjechała na cięzki teren,mam nadzieje ze juz za kilkadziesiąt minut bedziemy swietowac z radości :)

tomstar · Wysłany: 11.05.2009 21:16 Temat postu:

normalnie gol za gol, do samego konca emocje :) meczyk mogl sie podobac. lestat dzieki za gre.

tiger_10 · Wysłany: 11.05.2009 21:22 Temat postu:

[quote="addept"]Kadoza - CF Tommy
Obaj trenerzy marzą tylko i wyłącznie o awansie i ten mecz jest takim małym testem prawdy, kto w nim wygra, ten będzie nadal blisko górnej części tabeli a i prestiż zwycięskiej drużyny wzrośnie, ze względu na wysokie notowania rywala. Gospodarze męczyli się ostatnio z Chorzowianami, wygrywając skromnie, bo różnicą tylko jednego gola. Goście natomiast – tu padnie moje ulubione określenie – „Tygryski” – Razz ciągle zachowują miano zespołu bez porażki, po ostatnim remisie z Tomstar-em. Fanatyczni kibice obu zespołów już przed meczem spotkali się na „udeptanej ziemi” i z nieoficjalnych informacji wynika, że padł między nimi rezultat remisowy (po 23 rannych z każdej ze stron Wink ). Czy możliwe zatem jest to, że w meczu oficjalnym też padnie remis? Ja tam w to nie wierzę i stawiam na gospodarzy. Typ. 1 [/quote]

Nie trafiłeś :)

[quote="Cioza17"]Jednak liczę na ciekawe spotkanie, które mam nadzieję że będzie dla mnie szczęśliwe :] [/quote]

Łukasz i takie spotkanie było.
SC 14:14 o wszystkim tutaj mówi.
Miałem więcej szczęścia po prostu.
Z 1:0 dla Ciebie, wyszedłem na 1:2 po bramkach Kisiela w 38 i 67 minucie.
;)

[b]Kadoza - CF Tommy [color=green]1:2[/b][/color]
[b]
Kadoza[/b]
Bogdan Tuliszewski
(28)[b]
CF Tommy[/b]
Daniel Kisiel
(38, 67)

Dzięki za fajny meczyk.
I oby takich więcej !

robjot123 · Wysłany: 11.05.2009 21:24 Temat postu:

dramat.przegrany mecz z Homernikusem.trener podał sie do dymisji.

marbru · Wysłany: 11.05.2009 21:25 Temat postu:

wygrana 6-0 super co nie ;]

pyda32 · Wysłany: 11.05.2009 21:53 Temat postu:

Totalna klęska. Goście ze Szczecina rozwalili mnie jak gnój po polu. Atak miło wspominam 5 lat tam spędzone. Na myśl zimnego Czerwonego Bosmana aż sucho w gardle się robi. Co do meczu nie ma o czym pisać. Forma moich grajków jakaś nie równa. Nadal szukam optymalnej taktyki. Ale czy taka istnieje ? .Natomiast Reda pokazała klasę i wspaniały futbol. Brawo.

addept · Wysłany: 11.05.2009 21:58 Temat postu:

[b]RKS Siekiera Pila - Drumgownagh 2:2 [/b]
Irlandczycy znani są ze swej zaciekłości. Naprzeciwko Zibiego - Batman Forever... Tym razem ku zaskoczeniu gospodarzy goście wspomagani przez latające z trybun butelki po "irlandzkiej" i puszki po piwie (sędzia przerwał mecz na 30 minut ze względów bezpieczeństwa) postawili wysoko poprzeczkę i chociaż wydawało się że w końcówce szala zwycięstwa przechyli się na korzyść miejscowych, to jednak w 99 minucie spotkania doszło do wyrówania... Nietrudno sobie wyobrazić jak szybko sędzia uciekał z boiska po końcowym gwizdku :P

[b]Fly Boys - Giallorossi Chorzów 2:2 [/b]
"Boys, Boys , Boys <muza>" brzmiało na trybunach przez całe spotkanie, ale rzucając chłodnym okiem komentatorskim na poczynania gospodarzy należy stwierdzić, że przydałoby się więcej Girls, bo Latający Chłopcy nie mieli zbyt wiele polotu w swoich akcjach. Niby coś tam przeważali, niby stwarzali sytuacje, ale tylko zaciekłość, a nie finezja , spowodowała że wyrówanli w 91 minucie. Gości po meczu gryźli z wściekłości koszulki, a kilku z nich musiano odprowadzić na smyczy do szatni, bo wpienili się równo :P

[b]HOMERNIKUS - Czerwone Lwy Podjuchy 2:1[/b]
Goście przyjechali dufni w swoje umiejętności, ale okazało się że chociaż fałszem okazały się przedmeczowe sugestie iż gospodarze kombinują coś na temat fryzjerstwa, to jednak golili równo z murawą piłkarzy Lwów i szybko objęli prowadzenie. Rozjuszone Lwy, zabrały się leniwie do odrabiania strat, jednak jeszcze w pierwszej połowie gospodarze podwyższyli na 2:0 i goście stracili cały impet. Jedyne na co ich było stać to zdobycie bramki kontaktowej i drobne zakupy w Biedronce :roll:

[b]Dark Angels - Slaytan Pleszew 1:2[/b]
Aniołki zgodnie z obietnicą daną Pani Trener, walczyły zaciekle o choćby remis. Do 76 minuty plan był realizowny w 100 procentach (kibice realizowali swój plan w promilach :P ), niestety pewna Fujara, tak nieszczęśliwie dla miejscowych wpakowała piłkę do siatki Aniołków.... Pewnie wszyscy sobie pomyślą - samobój.... , ale otóż nie... tak się nazywa piłkarz Slaytana, który uratował liderostwo dla Pleszewa, strzelając 2 bramki. Aga smutna opuszczała stadion, ale potem udała się do Addepta na tradycyjną herbatkę ;)

[b]KS Goal Radziejów™ - Bojanówka 6:0 [/b]
No i kara boska spotkała gości za te wypowiedzi przedmeczowe... Oj przeliczył się gość o ksywce Addept, przeliczył się... nie zagrała dobrze ani obrona, ani pomoc, ani atak, tak więc i wynik był porażający. Zszokowanego i zemdlałego trenera gości po meczu odwiozła do miejscowego szpitala karetka, która przezornie czekała na taki właśnie moment kulminacyjny widowiska, zaś gospodarze długo jeszcze świętowali i śpiewali pieśni chóralne na cześć swoich piłkarzy.

[b]Kadoza - CF Tommy 1:2 [/b]
Tygrysiątko lubią grać mi na nosie i zazwyczaj rozmijam się z typowaniem wyników ich spotkań (pewnie robią to na złość :P ) . Tym razem było podobnie, drużyna Tigera pokazała, że nie tyle jest w wyższej formie niż ekipa Ciozy, ale przede wszystkim gra skuteczniejszy futbol, cechujący się przede wszystkim posiłkowaniem Kisielem (strzelec 2 bramek). Szkoda że Budyń nie mógł zagrać z powodu niezgłoszenia go do rozgrywek :D. Cioza nie wykorzystal atutu swojego boiska i z powodu tej porażki będzie miał nieprzyjemności w zarządzie. To mógł być jeden z kluczowych meczów dla awansu jednej lub drugiej ekipy do 2 ligi. Na razie górą Tygrysiątka, ale do w rewanżu wszystko może się zdarzyć.

[b]Tom Star Pleszew - Bianconeri Tczew 4:3[/b]
Obie drużyny przez pierwszą połowę nie zdobyły żadnej bramki, za to po przerwie padło ich aż 7! Gospodarze lepiej wytrzymali trudy spotkania i wypunktowali Wampirki w sposób wyraźny, chociaż obraz zaciemnia fakt zdobycia w ostatnich sekundach spotkania bramki samobójczej przez miejscowego piłkarza Witolda Zalipskiego . Na szczęście nie było już wtedy czasu żeby Lestat mógł odrobić straty. Na uwagę zasługują 4 bramki zdobyte przez Duarte Solache , który osiągnął życiową formę, przedzierając się między obrońcami gości jak alpejczyk pomiędzy tyczkami :). W każdym razie mecz mógł się podobać, zwłaszcza kibicom gospodarzy :P

[b]Chojnickie Asiorki - Reda Szczecin 0:5[/b]
"Czy to jakiś żart? Czy to prawda? Czy to naprawdę nasza drużyna?" - takie komentarze padały ze strony zdumionych przebiegiem spotkania kibiców Asiorków. Wydawało się że Pyda nie powinien mieć problemu z wywalczeniem punktów na własnym boisku, a tu goście nie dość że wygrali, to jeszcze dokonali tego w sposób zadziwiająco łatwy, czarując swoją grą (pewnie wspomagała ich ciemna magia) i zdobywając bramki jak na zawołanie (oczywiście mam na myśli wołanie Tyriona ). Gospodarze jednak faktycznie nie wytrzeźwieli po ostatnim triumfie i dlatego byli ociężali i kiwali się jakby mieli chęć załatwić potrzebę fizjologiczną. Horror dla miejscowych, blask chwały dla gości. :)

[color=blue][size=18]Nawet nie poczekali na komentarze pomeczowe, które pisałem w pocie czoła nie patrząc co oni tam skrobią Blue_Light_Colorz_PDT_41 [/size][/color]

kinremoh · Wysłany: 11.05.2009 22:03 Temat postu:

Dzięki drużynie Czerwone Lwy Podjuchy za zmotywowanie mojego zespołu do wytężonej pracy myślę,ze to pierwsze i nie ostatnie zwyciestwo w tej lidze w końcu "frycowe trzeba płacić.

baka_yabashi · Wysłany: 12.05.2009 10:39 Temat postu:

Płeć piękna ledwo co pokonana... Było ciężko :shock:

lestat82 · Wysłany: 12.05.2009 14:25 Temat postu:

Rewelacyjne zapowiedzi i komentarze czyli Addept w wysokiej formie :) Kolejna porażka, dzięki za mecz Tomstar.

marbru · Wysłany: 12.05.2009 20:42 Temat postu:

[img]http://img528.imageshack.us/img528/7339/fdgffgd.png[/img]

angel86 · Wysłany: 13.05.2009 19:21 Temat postu:

mówiłam że powalczę, robiłam co mogłam, no cóż.. ale wynik mnie zadowala;) nie polegliśmy z drużyną tak doszczętnie na polu walki ;)

	Forum Forum Trenerow Łobuzerow Strona Główna :: 3 liga Łobuzerska / 8 edycja -3liga	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1